19 Maj 2024, 23:14
W tej sytuacji podrzucenie poczwarek jest obowiązkowe - królowa gatunku klasztornego ma ograniczone ilości pożywienia zgromadzone przed lotem, częściowo w formie mięśni skrzydeł, które po locie są przetwarzane w pożywienie dla larw. Do tego dochodzi zmiana zachowania - po wychowaniu pierwszego pokolenia królowa coraz mniej zajmuje się potomstwem, może po prostu nie mieć już instynktu do samodzielnego wychowu po raz drugi.
BTW. Messor barbarus nie jedzą klasycznych węglowodanów w postaci wody z cukrem czy miodu. Nie warto próbować jej oferować takich pokarmów, tylko nasiona i owady karmowe.
BTW. Messor barbarus nie jedzą klasycznych węglowodanów w postaci wody z cukrem czy miodu. Nie warto próbować jej oferować takich pokarmów, tylko nasiona i owady karmowe.