#1
     
Jak taką wykonać odpowiedź jest prosta.
Pierwszym krokiem będzie znalezienie pojemnika(najlepiej z plastiku przeźroczystego aby było widać ile muszek jest) .
Drugim wrzucenie jakiś owoców lub obierek np. jabłka.
Następnie nałóż jakąś folie na pojemnik i owiń gumką recepturką aby się trzymała folia
następnie zrób dziurkę wykałaczką i pułapka gotowa.
Możesz jeszcze wysmarować ją trochę fluonem lub olejem aby inne mrówki nie korzystały z pułapki.
Po czasie wrzuć ją na 30 min do zamrażarki i posiłek białkowy dla mrówek gotowy.
Pamiętaj jednak że muszkami nie można karmić dużych kolonii, muszki są dla max. 20 mrówczej koloni
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#2
Fajny pomysł. Tylko dlaczego nie można dużych kolonii karmić muszkami?
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#3
Też się chętnie dowiem. Sam karmiłem muszkami kolonie Meranoplus bicolor - 300/400 robotnic. Po prostu wsypywałem ich odpowiednio dużo. Mrówki były nimi bardzo zainteresowane ze względu na to, że bez problemu mogły je zaciągnąć do gniazda.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#4
Ja używałem ich jako urozmaicenia pokarmowego u żwirówek ok. 300 robo i były zawsze chętnie pobierane. Co więcej uważam że ze względu na "owocową" treść żołądka są dobrą metodą na przemycanie witamin do kolonii.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#5
Nie chodzi o to że nie można po prostu taka pułapka nie złapie nam muszek dla kolonii która ma z 1000 robotnic.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#6
Dlatego w takim przypadku zakłada się hodowlę muszek owocówek Wink

Dla przykładu najczęściej hodowanymi muszkami są genetycznie zmodyfikowane Drosophila hydei, które utraciły możliwość lotu.

Co przewyższa takie muszki nad łapanymi w domu? 
Po pierwsze - są większe od typowej domowej muszki owocówki czyli Drosophila melanogaster, co sprawia, że mrówki dostają więcej papu,
Po drugie - jak wcześniej wspomniałem są nielotne, więc nie musimy się obawiać tego, że po otwarciu pojemnika wszystkie nam wyfruną w siną dal,
Po trzecie - baaaaardzo szybko się mnożą, dzięki czemu z małej grupy zarodowej w przeciągu miesiąca-dwóch możemy zrobić nawet kilka-kilkanaście hodowli, a nieskarmiony nadmiar regularnie mrozić,
Po czwarte - dostęp do muszek owocówek masz przez cały okrągły rok.

Muszki owocówki są jedną z najchętniej (o ile nie najchętniej Wink ) zjadanych karmówek przez mrówki, przez co sam również regularnie oprócz karaczana tureckiego (Shelfordella lateralis) podaję zamrożone D. hydei.
"Don't let someone else's opinion of you become your reality" #SheepyQuote

- Les Brown.
Odpowiedz
Podziękowanie od:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości