Jakie białko?

Cześć wszystkim,
Mam problem z dobraniem białka dla mrówek.
Pierwszy problem jest taki że nie wiem do końca jakiego gatunku mam mrówki.
Kiedyś ktoś napisał mi na forum że to mrówki z rodziny lasius sp.
Moja kolonia się nie rozwija, ponieważ nie jedzą nic co im proponuję: mączniki, muchy nie tykają ich. Drobne owady jak komary są zjadane ale teraz w zimę to ciężko z takim produktem. No i miodzik też jedzą ale to nie białko.

Prosiłbym aby ktoś mnie oświecił co mogę spróbować jeszcze im dać.
Dziękuję z góry za informację.

Cześć Rafał,

Gatunek mrówek nie stanowi większej różnicy przy podawaniu pokarmu białkowego. Proponuję kupić w zoologicznym świerszcze bananowe - najlepiej małe dla małej kolonii. Jeszcze lepszym rozwiązaniem może być zakup na allegro karaczana, a jeśli coś stanowi barierę by karmówkę hodować to możesz je na spokojnie zamrozić. W momencie gdy stwierdzisz, że nadszedł czas karmienia wyjmujesz z zamrażalki takiego owada i podajesz podopiecznym. Jeśli poszedłbyś w takie rozwiązanie to proponuję go na chwilę wyjąć, żeby chwile odtajał. Zamrożony owad podany od razu po wyjęciu z lodówki z mojej obserwacji cieszy się mniejszym zainteresowaniem.

Być może boją się większej zdobyczy. Załóż hodowlę mącznika i podawaj im te małe kilku milimetrowe okazy. Hodowla jest banalnie prosta. Pojemnik z solidnego plastiku napełnić płatkami owsianymi zmieszanymi z ryżem (3-1) i tyle. czasem wrzucić ogryzek z jabłka bądź skórkę z chleba. Coś wilgotnego w każdym bądź razie. Na szybko spróbuj kupić wylęg świerszcza. możesz też namieszać trochę żółtka z miodem podawać po kropelce. Napisz jeszcze ile masz tych mrówek w czym je trzymasz. Najlepiej wrzuć zdjęcie hodowli.

Dziękuję wam za odpowiedzi. Postaram się jeszcze kupić świerszcze i karaczana. Co do mącznikow to przez krótki okres je hodowałem. Moje mrówki zbytnio nie były nimi zainteresowane więc je wyrzuciłem. Próbowałem te mączniki kroić na małe kawałki, rozkrajalem je aby łatwiej umiały się dostać do środka i żadnych rezultatów.
Moja kolonia jest mała 15-18 mrówek, trzymam je jeszcze w probówce.

Ale ty nie masz kroić dużych mączników tylko wybierać z podłoża te maleńkie z którymi mrówki dadzą sobie same radę. Dodaj im jakąś mikro arenę żebyś nie musiał ruszać gniazda przy karmieniu. Wężyk owinąć watą i wsadzić w próbówką a drugi koniec w pojemnik (coś takiego https://allegro.pl/oferta/pojemnik-na-zy...9990793935 ) i tam je karm. Zadbaj tylko o wentylację na arenie bo inaczej otwierając zamykając będziesz robił przeciągi. Ja w tym celu używam sitek do parzenia herbaty https://allegro.pl/oferta/zaparzacz-do-h...9887883821 do kupienia w chińczyka za 4 zł. Możesz jeszcze spróbować nielotne owocówki spróbować ogarnąć też dobra karma. Dla ułatwienia karmienia zrób sobie jakieś "spodeczki" np. z foli aluminiowej.

A te mączniki mam zabijać czy nie, bo mi się wydaje że ta kolonia jest za mała aby sobie poradziłaś żywymi robakami.
Jeśli okaże się że muszę je zabijać to proszę mi jeszcze wytłumaczyć jaka różnica jest gdy mącznik jest pokrojony a jaka gdy jest tylko zabity.

Zajmujesz się mrówkami co jest częścią entomologii więc nie wypada Ci nazywać mączników które są owadami robakami bo te są zupełnie inną (choć już nie używaną) grupą taksonomiczną. Małe mączniki są mniejsze od robotnicy i takich nie musisz zabijać. Te wielkości robotnicy zabijasz poprzez zmiażdżenie głowy, możesz je też przeciąć na pół. Możesz też zabijać larwy poprzez przenocowanie ich w zamrażalniku.