11 Wrz 2020, 20:41
Hej,
Mam 5 tygodniową kolonię L. umbratus adaptowaną na L. niger. Są już larwy L. umbratus.
Tydzień temu zauważyłem mrówkę L. niger z powykrzywianymi czułkami i końcami odnóży leżącą na dnie probówki, żywą, jak na zdjęciu. Dziś już jest takich mrówek trzy. Czwarta ma tyko powykrzywiane końce czułek, ale jeszcze chodzi. Inne mrówki nie interesują się tymi chorymi.
Podejrzewam, że to jakaś choroba, która pewnie dotknie i ostatecznie uśmierci całą kolonię.
Co to może być i czy można coś temu zaradzić?
Może przeprowadzka zdrowych mrówek?
Pozdrawiam
Mam 5 tygodniową kolonię L. umbratus adaptowaną na L. niger. Są już larwy L. umbratus.
Tydzień temu zauważyłem mrówkę L. niger z powykrzywianymi czułkami i końcami odnóży leżącą na dnie probówki, żywą, jak na zdjęciu. Dziś już jest takich mrówek trzy. Czwarta ma tyko powykrzywiane końce czułek, ale jeszcze chodzi. Inne mrówki nie interesują się tymi chorymi.
Podejrzewam, że to jakaś choroba, która pewnie dotknie i ostatecznie uśmierci całą kolonię.
Co to może być i czy można coś temu zaradzić?
Może przeprowadzka zdrowych mrówek?
Pozdrawiam