Manica rubida - Początek | Dzień 1 26.04.2019
Historia tej kolonii zaczyna się w piątkowe popołudnie w miejscowości Bukowno, niedaleko Krakowa. Wracaliśmy akurat z ukochaną od naszego znajomego i czekaliśmy na przyjazd pociągu. Nagle zauważyłem ruch na płycie peronu, a gdy podszedłem bliżej rozpoznałem królową Manica rubida. Niemal oszalałem ze szczęścia i zacząłem nerwowo przetrzepywać plecak w poszukiwaniu probówki. Ostatnia probówka! Chwila napięcia, żeby królowa nie użądliła w palec podczas przenoszenia jej do probówki i... jest!
Na czas podróży zawinąłem probówkę w bluzę i całość umieściłem w plecaku, by jej nie stresować wstrząsami jadącego pociągu.
Po przybyciu do domu, przygotowałem nową probówkę oraz tymczasową arenę, zrobioną z pudełka po surówce. Po wszystkim, delikatnie przeniosłem królową z probówki na arenę.
Pierwsze jajeczka | Dzień 35 31.05.2019
Po miesiącu, pojawiły się długo wyczekiwane jajeczka.
Probówkę podłączyłem również do nowo przybyłego portalu probówek, wydrukowanym w technologii 3D, zakupionego na stronie Ant3D.
Pierwsze larwy | Dzień 43 08.06.2019
Królowa jest bardzo wybredna, wykazuje małe zainteresowanie muszkami, mącznikiem oraz wylęgiem świerszcza. Pomimo tego, pojawiły się pierwsze larwy.
Zalążek poczwarki | Dzień 132 05.09.2019
Jak już wspominałem wcześniej, królowa to straszny niejadek. Po prawie 100 dniach, larwa widoczna w lewym górnym rogu zaczęła przechodzić w stadium poczwarki. Reszta widocznych larw również zwiększyła swój rozmiar.
Co ciekawe, królowa wszystkie pozostałości owadów wrzuca w miód. Jest to jedyny gatunek w moim posiadaniu, który do takiego stopnia zachowuje czystość w probówce. W pozostałych koloniach tj. Lasius niger, Lasius flavus i Formica cinerea, przynajmniej część odpadków nie wynoszą poza probówkę i lądują na wacie, a już po paru dniach od wymiany probówki, wata w nich zaczyna robić się czarna, a dno próbówki jest usyfione.
Przeprowadzka | Dzień 138 11.09.2019
W probówce prawie skończyła się woda, więc podpiąłem nową do portalu. Niestety z nowej probówki królowa zrobiła sobie śmietnik i przestała znosić odpadki do miodu, przez co musiałem co parę dni wymieniać probówki na nowe, żeby ich zapach nie kojarzył się ze śmietnikiem.
Poczwarka | Dzień 152 25.09.2019
Po 152 dniach od złapania pojawiła się pierwsza, biała jak śnieg poczwarka.
Coraz bliżej pierwszej robotnicy | Dzień 159 02.10.2019
Poczwarka zaczyna nabierać koloru. Oznacza to, że już niedługo mogę spodziewać się nowej robotnicy.
Pojawienie się pierwszej robotnicy | Dzień 166 09.10.2019
Tak! Długo wyczekiwana robotnica nareszcie pojawiła się na tym świecie! Na dzień dobry, kolonia dostała muszkę owocówkę, za którą momentalnie wzięła się młoda córa

Rozrost kolonii i nowy pokarm | Dzień 205 17.11.2019
W kolonii znajdują się już 2 robotnice. Będąc na giełdzie terrarystycznej w Rybniku, kupiłem wylęg karaczana tureckiego, by urozmaicić dietę moim mrówkom.
Na poniższym zdjęciu, wspomniane wcześniej robotnice z małym karaczanem.
Nowa arena | Dzień 254 05.01.2020
Będąc w sklepie Auchan zakupiłem plastikowe pojemniki, które wydały mi się odpowiednie, aby przerobić je na nowe arenki dla moich kolonii. Wykonałem je techniką Korka tj. gipsowa wylewka z czerwonym pigmentem, na tym rozsmarować klej do drewna i posypać czerwonym piachem.
Poniżej zdjęcia, przedstawiają gotową arenę.
Arena z podpiętą probówką.
Robotnice furażerujące na nowej arenie.
Kolejna nowa arena | Dzień 260 11.01.2020
Po namyśle postanowiłem zrobić nową, tym razem białą arenkę, ponieważ chciałem, by robotnice mocniej się wyróżniały podczas furażerowania. Tym razem arena bez sztucznej roślinki, ponieważ podczas zastygania gipsu nie chciała się trzymać i pozostawiłaby dziurę w wylewce, więc ją wyciągnąłem przed całkowitym zastygnięciem wylewki.
Karmienie | Dzień 264 15.01.2020
[font=Verdana]Robotnica atakująca karaczana tureckiego na nowej arenie. [/font]
[font=Verdana]
Stan potomstwa, możliwa stagnacja? | Dzień 268 19.01.2020
Kolonia na dzień dzisiejszy liczy 4 robotnice i od pewnego czasu widzę brak zainteresowania białkiem. Potomstwo znajduje się w fazie jajeczek i nie chce przejść do kolejnej formy. Możliwa stagnacja? Nie wiem, chociaż nie chciałbym ich zimować w aktualnym stanie, ponieważ jest duża szansa na utratę jajeczek, a do larw im nie spieszno. Co radzicie? Przeczekać jeszcze trochę, czy za parę dni wstawiać do lodówki?
"Don't let someone else's opinion of you become your reality" #SheepyQuote
- Les Brown.
- Les Brown.