#2
Bardzo szybko mrówki wypełniły probówkę i z braku miejsca w gnieździe, spora część kolonii zamieszkała w wężyku prowadzącym na sąsiednią arenę. On też szybko zaczął się napełniać. 

   
   

Jeśli dotąd nie byłem pewien, czy dobrze robię, że planuję im udostępnić gniazdo akrylowe, to taka sytuacja przekonała mnie o tym zupełnie. Skoro prawie pół kolonii może mieszkać w suchym ciasnym wężyku, to dlaczego nie miałaby sobie poradzić w specjalnie dla niej przygotowanym akrylowym gnieździe. Jedyne dwie modyfikacje w budowie zamawianego z antkeeper.pl gniazda, o które poprosiłem, to wykonanie w nim dodatkowej komory nawadniającej i użycie kolorowej a nie transparentnej pleksi do wykonania ostatniej warstwy pod szybką przykrywającą całość. Miała ona przykrywać pojawiające się w przyszłości wskutek nawadniania, jak to zwykle bywa w gniazdach akrylowych, żółte ślady. Gniazdo ma wymiary 30x30 cm. Wysokość komór to 6 mm. Wyposażone jest w genialny w swojej prostocie system stopniowego udostępniania mrówkom kolejnych sekwencji komór w miarę rozwoju kolonii. Kolorowa pleksi pod szybką przylegającą całość jest grafitowa i lekko przezroczysta, co daje pod światło piękny efekt głębi. Gniazdo prezentuje się świetnie.

     
   

Kolonia Tetramorium bicarinatum bardzo potrzebowała już nowego lokum. Niekiedy niewielką część larw mrówki trzymały u progu probówki albo wężyka. Pewnie dlatego przeprowadzka rozpoczęła się szybko i trwała krótko. Nowe gniazdo podłączyłem im późnym wieczorem i zanim poszedłem spać, obserwowałem już początek przenosin. Co ciekawe Tetramorium bicarinatum w trakcie przeprowadzki noszą się nawzajem do miejsca docelowego, co przyspiesza przenosiny. Jedna mrówka zwija się w kulkę, by druga mogła z łatwością chwycić ją w żuwaczki i przenieść. Ciekawie to wygląd zwłaszcza, gdy robotnica przenosi w ten sposób większą od siebie królową. Do tej pory takie zachowanie miałem możliwość obserwować jedynie u Formica cinerea i Temnothorax sp. Niestety nie udało mi się utrwalić żadnej z tych akrobacji na zdjęciu.

Rano probówka i wężyk opustoszały niemal całkowicie. Ostatnich maruderów i trochę potomstwa wciąż pozostających w starym domu, postanowiłem wyeksmitować na zbitą żuwaczkę wprost na arenę. Robotnice szybko uporały się pozbieraniem rozsypanych jaj i larw, skwapliwie nosząc je do nowego gniazda.

   
   

Jeszcze przed udostępnieniem koloni nowego gniazda, podmieniłem system połączonych ze sobą aren zrobionych z pojemników zakupionych w pewnym szwedzkim sklepie na jedną szklaną arenę o wymiarach 20x30x10 cm. Tej wielkości kolonia nie potrzebowała aż tyle przestrzeni, a plastikowe pojemniki posłużyły za arenki dla kilku moich małych i jeszcze mniejszych koloni. Nowa arena jest wyposażona w rant i pokrywę z otworem wentylacyjnym o średnicy 6,5 cm. W rogu przy rancie co jakiś czas odbywają się zebrania niezaplemnionych skrzydlatych królowych.

   
Odpowiedz
Podziękowanie od:


Wiadomości w tym wątku
Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 08 Gru 2019, 23:01
RE: Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 11 Gru 2019, 11:32
RE: Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 12 Gru 2019, 11:29
RE: Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 25 Gru 2019, 21:57
RE: Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 19 Sty 2020, 00:17
RE: Tetramorium bicarinatum - przez Quebracho - 30 Sty 2020, 23:42

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziennik Tetramorium atratulum (Nieróbka czarniawa) Mateusz M 0 1,103 17 Wrz 2020, 22:34
Ostatni post: Mateusz M
  Tetramorium sp. by Ananas26 Ananas26 1 1,057 12 Sie 2020, 19:57
Ostatni post: Ananas26
  T. bicarinatum Terraludź mrówczarz 0 881 08 Sie 2020, 23:50
Ostatni post: Terraludź mrówczarz
  Dziennik Tetramorium bicarinatum Jan Pru 3 6,213 27 Maj 2020, 16:35
Ostatni post: Jan Pru
  T. bicarinatum Anakin04 3 1,461 18 Sty 2020, 22:13
Ostatni post: Anakin04

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości