Użytkownicy
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 3
Dołączył: Lip 2019
Podziękowania; 3
Otrzymano 0 podziękowanie w 0 postach
Cześć,
postanowiłem wykonać szczelne zamknięcie mojej probówki(z siatką wentylacyjną), bo korek z waty jest dość uciążliwy, mrówki czasem uciekały. Do wykonania użyłem kleju na gorąco i pojawia się pytanie, czy ten klej jest w stanie zaszkodzić w jakiś sposób mrówkom?
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 17
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
6
Discord: Quebracho#1694
Podziękowania; 0
Otrzymano 5 podziękowanie w 5 postach
(17 Wrz 2019, 20:19)Lasnig napisał(a): Cześć,
postanowiłem wykonać szczelne zamknięcie mojej probówki(z siatką wentylacyjną), bo korek z waty jest dość uciążliwy, mrówki czasem uciekały. Do wykonania użyłem kleju na gorąco i pojawia się pytanie, czy ten klej jest w stanie zaszkodzić w jakiś sposób mrówkom?
Nie. Klej na gorąco po wyschnięciu jest nieszkodliwy dla mrówek.
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 7
Dołączył: Lip 2018
Podziękowania; 0
Otrzymano 16 podziękowanie w 12 postach
Jaki jest sens takiego zamykania probówki?
Użytkownicy
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 3
Dołączył: Lip 2019
Podziękowania; 3
Otrzymano 0 podziękowanie w 0 postach
19 Wrz 2019, 23:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Wrz 2019, 23:30 przez Lasnig.)
(18 Wrz 2019, 18:19)Revan napisał(a): Jaki jest sens takiego zamykania probówki?
Wyjaśniłem w pierwszym poście, że przy niedokładnym umieszczeniu w probówce korka z waty mrówkom udawało się przeciskać na zewnątrz, a przy moim zamknięciu mam pewność, że tego nie zrobią. Logiczne jest chyba, że probówkę muszę otwierać przy każdym karmieniu, a średnio mam ochotę za każdym razem oglądać zamknięcie z każdej strony w poszukiwaniu jakichś nieszczelności.
Poza tym korek z waty zabierał część przestrzeni wewnątrz probówki, z racji, że trzeba go wepchnąć do środka, ja zrobiłem taki, który nie ingeruje w przestrzeń życiową mrówek.
Liczba postów: 410
Liczba wątków: 64
Dołączył: Lip 2018
Podziękowania; 22
Otrzymano 53 podziękowanie w 45 postach
Skoro mrówki się przeciskają pomiędzy ścianką probówki a watą to znaczy, że dajesz za mało waty
Powinieneś zrobić kulkę, która będzie ciasno wchodziła do probówki.
Właściwie skoro to nie jest samotna królowa, to powinieneś udostępnić arenę. Podczas otwierania i zatykania probówki, mrówki niepotrzebnie się stresują.
Tutaj antwito ładnie to opisał. Klik.
Użytkownicy
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Podziękowania; 5
Otrzymano 6 podziękowanie w 5 postach
Tak tylko dodam, że gorący klej jest jak najbardziej szkodliwy dla mrówek, mowa o oparach
Użytkownicy
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 3
Dołączył: Lip 2019
Podziękowania; 3
Otrzymano 0 podziękowanie w 0 postach
20 Wrz 2019, 20:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Wrz 2019, 20:32 przez Lasnig.)
(20 Wrz 2019, 00:05)korek napisał(a): [...]
Właściwie skoro to nie jest samotna królowa, to powinieneś udostępnić arenę. Podczas otwierania i zatykania probówki, mrówki niepotrzebnie się stresują.
Tutaj antwito ładnie to opisał. Klik. No to bardzo sprzeczne informacje można znaleźć na ten temat, postaram się w takim razie ogarnąć jakąś arenę.
(20 Wrz 2019, 13:50)AntKeeper.pl napisał(a): Tak tylko dodam, że gorący klej jest jak najbardziej szkodliwy dla mrówek, mowa o oparach Domyślam się, że opary każdego kleju będą szkodliwe (chyba że będzie to klej typu mąka+woda), kwestia tylko tego po jakim czasie od związania opary przestają być uwalniane. Jednak klej na gorąco i gorący klej można rozumieć zupełnie inaczej.
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 7
Dołączył: Lip 2018
Podziękowania; 0
Otrzymano 16 podziękowanie w 12 postach
Kolonia z robotnicami musi mieć dostęp do areny. To jest naturalny proces, gdzie robotnice wykopują się na powierzchnię. Mają to w instynkcie. Niektóre gatunki potrafią kopać w takiej zatkanej probówce z uporem maniaka. Podawanie pokarmu do probówki stresuje mrówki, bo jest ingerencją w ich gniazdo. Nie ma innej właściwej informacji. Jeśli ktoś powie Ci inaczej, to jest ignorantem.
Użytkownicy
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 3
Dołączył: Lip 2019
Podziękowania; 3
Otrzymano 0 podziękowanie w 0 postach
(20 Wrz 2019, 20:45)Revan napisał(a): Kolonia z robotnicami musi mieć dostęp do areny. To jest naturalny proces, gdzie robotnice wykopują się na powierzchnię. Mają to w instynkcie. Niektóre gatunki potrafią kopać w takiej zatkanej probówce z uporem maniaka. Podawanie pokarmu do probówki stresuje mrówki, bo jest ingerencją w ich gniazdo. Nie ma innej właściwej informacji. Jeśli ktoś powie Ci inaczej, to jest ignorantem.
O tym generalnie wiedziałem, ale myślałem, że przedzielenie probówki korkiem na dwie części załatwia sprawę, bo mrówki zaczynają traktować jedną jak gniazdo, drugą jak mini-arenę. Ale z drugiej strony wiem, że gniazdo ma strefy wilgotne i suche, a u mnie przy takim podziale mają tylko wilgotną, więc rzeczywiście podłączę probówkę do areny i problem z głowy.
|