Camponotus ligniperda - rozczłonkowana Q

Witajcie,

już po fakcie, ale zastanawia mnie dlaczego tak sie stało. Do rzeczy.
Miałem sobie od kwietnia Q C. ligniperda z 4 poczwarkami. Wszystko ładnie szło do przodu, że aż sam sie zastanawialem czy to nasze rodzime Campo - Q złożyła pokaźny pakiecik, otworzyła kokony etc. W sumie od samotnej do dziś stan wynosił Q+27w. Dziś chciałem posprzatacć i niespodzianka - Q w 3 częściach na "śmietniku". Co mogło być przyczyną agresji? W sumie od samego początku nic im sie nie zmieniło. Arene z probówka otwierałem tylko by posprzątać i "rzucić" żarło...

Może zdechła sama z siebie a robo zajęły się truchłem

Wczoraj jak dostawały "robala" nic nie wskazywalo na złą kondycje.

A robal z hodowli czy złapany ?

Z hodowli, pozostałe kolonie dostały swoją działke z tego samego rzutu, jedna (także C. lignipedra, z tego samego rzutu co rozczłonkowana Q) nawet połowe tego samego świerszcza (rozciąłem od łba do odwloka). I takiej sytuacji nie ma.

Mi tak zginęła królowa Chthonolasius. Pewnego dnia zaglądam i królowa bez głowy. Dzień wcześniej normalnie wyglądała, pakiecik jajeczek złożony, następny dzień dead. Przyczyna: ¯\_(ツ)_/¯