30 Lip 2018, 14:31
Szczerze polecam Lasius niger.
Są odporne na błędy początkujących hodowców.
W internecie krążą opinie że nie są zbyt ciekawe, siedzą w probówce i nie wychodzą na zewnątrz.
Każda młoda kolonia mrówek, niezależnie od rodzaju czy gatunku, zachowuje się w podobny sposób.
Wraz ze wzrostem liczebności, robotnice nabierają pewności siebie i w większych koloniach cały czas kręcą się po arenie, kombinując co by tu zbroić.
Pomimo łatwości hodowli i dostępności tych mrówek, mało kto może pochwalić się ich dużą kolonią.
Na potwierdzenie moich słów umieszczę tu film Jini przedstawiający robotnice L. niger na arenie.
Są odporne na błędy początkujących hodowców.
W internecie krążą opinie że nie są zbyt ciekawe, siedzą w probówce i nie wychodzą na zewnątrz.
Każda młoda kolonia mrówek, niezależnie od rodzaju czy gatunku, zachowuje się w podobny sposób.
Wraz ze wzrostem liczebności, robotnice nabierają pewności siebie i w większych koloniach cały czas kręcą się po arenie, kombinując co by tu zbroić.
Pomimo łatwości hodowli i dostępności tych mrówek, mało kto może pochwalić się ich dużą kolonią.
Na potwierdzenie moich słów umieszczę tu film Jini przedstawiający robotnice L. niger na arenie.