Mrówki

Jakie mrówki na początek? 

Szczerze polecam Lasius niger. 
Są odporne na błędy początkujących hodowców. 
W internecie krążą opinie że nie są zbyt ciekawe, siedzą w probówce i nie wychodzą na zewnątrz.
Każda młoda kolonia mrówek, niezależnie od rodzaju czy gatunku, zachowuje się w podobny sposób. 
Wraz ze wzrostem liczebności, robotnice nabierają pewności siebie i w większych koloniach cały czas kręcą się po arenie, kombinując co by tu zbroić.
Pomimo łatwości hodowli i dostępności tych mrówek, mało kto może pochwalić się ich dużą kolonią. 
Na potwierdzenie moich słów umieszczę tu film Jini przedstawiający robotnice L. niger na arenie. 

Również każdemu początkującemu polecam L. niger. Łatwo dostępne, odporne na błedy, naprawde wiele wybaczą i wbrew pozorom ciekawe. Kolonie z około 30 robotnicami już aktywnie cały czas patrolują arene, szybko się rozwijają, naprawde idealne jako pierwsze mrówki

Lasius niger lub Tetramorium sp.

Osobiście polecam ci mrówki Lasius niger , nie jeden hodowca od nich zaczynał rewelacyjna dostępność tego gatunku sprawia iż nawet jeśli nie udało ci się ich złapać to bez problemu ktoś wyślę ci je za koszt wysyłki. Myślę iż Lasius flavus również były by dobrym wyborem.

A ja polecam również Messor barbarus, mrówki nie należą do trudnego gatunku, posiadają podział na kasty, odżywiają się nasionami.

Lasius niger albo Tetramorium caespitum- wybaczają błędy i szybko się rozwijają (zwłaszcza Tetramorium). Myrmica sp. też będą dobre z tym że lubią bałaganić w formikariach. Messor barbarus odradzam- co prawda mają kasty i nie są trudne, ale ze względu na wolne tempo rozwoju, wrażliwość na drgania i podatność na pleśń lepiej wybierz ja na drugie mrówki jak już nabędziesz doświadczenia i cierpliwości.