04 Cze 2020, 21:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Cze 2020, 21:59 przez slodkie_ciacho.)
04.06.2020 Podrzędne niger mają się dobrze, mają duży pakiet jaj. Pięć dni temu podebrałem im znowu poczwarki (również około 65szt.) i dałem żółtkom. Wydrążyły w wacie już sporą dziurę więc trzeba będzie wymienić...
Chthonolasius miały inny pomysł co do podrzuconych poczwarek... Część posłużyła im jako pokarm Mimo to sporo się wykluło, mają też całkiem pokaźny pakiecik jaj.
I to tyle z dobrych wieści, teraz te złe, BA! Tragiczne... W głównej kolonii niger dalszy ciąg wymierania robotnic
Od kilku dni wydaje mi się że epidemia zwolniła, aż tu patrzę dziś w nocy na gniazdo i zastałem taki widok:
Z królowej zostały tylko resztki Kilka dni temu wyglądało na to że ma się dobrze. Reszta larw które zostały też przestała się przepoczwarzać.
(Sorry za odwrócone zdjęcie ale forum od dawna ma zepsute ich usuwanie i nie można poprawić już wrzuconej fotki)
Nie wiem co dalej, czy wpuścić do formi podrzędną kolonię, próbować adoptować inną niger do tych robotnic, czy Chthonolasius, a może to dobry czas by przejść na gatunek którego nie trzeba hibernować (Pheidole pallidula)...
Uwagi i pytania proszę zadawać w pytaniach do dziennika [link]
Chthonolasius miały inny pomysł co do podrzuconych poczwarek... Część posłużyła im jako pokarm Mimo to sporo się wykluło, mają też całkiem pokaźny pakiecik jaj.
I to tyle z dobrych wieści, teraz te złe, BA! Tragiczne... W głównej kolonii niger dalszy ciąg wymierania robotnic
Od kilku dni wydaje mi się że epidemia zwolniła, aż tu patrzę dziś w nocy na gniazdo i zastałem taki widok:
Z królowej zostały tylko resztki Kilka dni temu wyglądało na to że ma się dobrze. Reszta larw które zostały też przestała się przepoczwarzać.
(Sorry za odwrócone zdjęcie ale forum od dawna ma zepsute ich usuwanie i nie można poprawić już wrzuconej fotki)
Nie wiem co dalej, czy wpuścić do formi podrzędną kolonię, próbować adoptować inną niger do tych robotnic, czy Chthonolasius, a może to dobry czas by przejść na gatunek którego nie trzeba hibernować (Pheidole pallidula)...
Uwagi i pytania proszę zadawać w pytaniach do dziennika [link]