#1
Witajcie! 

Zafascynowany mrówkami uznałem, że najwyższy czas mieć własną kolonię. Ciężko było z racji, że mieszkam w UK a dookoła mało kto ciekawi się tą tematyką. Zanim przystąpiłem do realizacji mojego planu, poczytałem co nie co by zdobyć podstawową wiedzę. Natomiast praktyka udowodniła, że nie zawsze ma się do teorii. 
Zacząłem od kupna królowej w probówce, która przez około 3-4 miesięcy nie wydała pokolenia. Aktualnie od 2 miesięcy królowa dorobiła się 20 mrówek. Zaznaczyć należy, że z 10-15 umarło już, niestety...
Jakiś miesiąc temu przy 15 robotnicach przesiedliłem mrówki do gniazda akrylowego. Troszkę minęło, zanim się przeniosły do gniazda. Dosypałem im parę ziaren na rozruch na arenie, nawodniłem odpowiednio bloczek gipsowy przed przesiedleniem i wszystko było dobrze do czasu...

[Obrazek: 40219566_425687394622569_5485835279048638464_n.jpg]

Zdaje sobie sprawę, że tak mała kolonia może za duże gniazdo ma gdyż parę dni po przeniesieniu dużo mrówek po prostu umarło. Być może jest to wynikiem tego, że pod areną i gniazdem mam matę grzewczą. Za każdym razem gdy ją włączam, nawet minimalnie, woda się skrapla w gnieździe i mrówki uciekają. 
1. Czy świadczy to o za dużym nawadnianiu kosteczki gipsowej?
Co do zasłonięcia całkowitego gniazda w internecie też napotkałem na sprzeczne informacje.
2. Czy zatem gniazdo powinno być cały czas zasłonięte? Czy tylko w początkowej fazie? Jak później?

[Obrazek: 40143658_1929687853721392_1154247614414192640_n.jpg]


W związku z tym, że kolonia jest mała, wyrzucanie śmieci do wężyka łączącego arenę z gniazdem jest odpowiednie? 
3. Mrówki może są wybredne i nie korzystają z areny? 

[Obrazek: 40168594_236889960291998_1621132584081686528_n.jpg]

4. Karmienie to głownie nasiona ale czy może jakiegoś małego świerszcza dać już, ewentualnie pająka? 

To takie cztery główne powody dlaczego ośmieliłem się założyć nowy wątek. Byłbym wdzięczny za jakieś profesjonalne rady gdyż po prostu zależy mi na tej koloni a nie chciałbym, żeby mi umarła. W sieci jest mnóstwo informacji ale mało praktycznych. Gdybyście mieli jakieś dodatkowe rady, miłoby było.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#2
Wink 
Powinieneś trzymać je w probówce. Mrówki lubią mieć ciasno. Spójrz tutaj.
Ja udostępniam swoim mrówkom gniazdo kiedy przestają mieścić się w probówce.
Za duże gniazdo i zbyt długi wężyk są powodem Twoich problemów z nimi.

Kawałki owadów powinieneś podawać od pojawienia się pierwszej robotnicy.
Polecam zaopatrzyć się w owady karmowe. Najlepiej wylęg świerszcza lub karaczana. Nie musisz ich hodować, możesz zamrozić.
Nie polecam łapania (dzikich) owadów, bo możesz wraz z nimi zarazić mrówki jakąś chorobą lub przenieść pasożyta.

Proponuje przenieść je do probówki z przegrodą korkową żeby nasionka mogły przechowywać w komorze suchej, a potomstwo w wilgotnej.
Polecam też u wylotu probówki umieścić przegrodę, która zapewnia mrówkom poczucie bezpieczeństwa, nie będą też nanosiły do probówki piachu czy innych odpadów, chcąc zwęzić wejście. Przykład tutaj.

Po przeniesieniu polecam umieścić probówkę bezpośrednio na arenie i pod areną umieścić matę grzewczą w ten sposób, żeby komora z woda była poza matą. 
Inaczej będzie zaparowana.
To samo dotyczy ogrzewania gniazda w późniejszym czasie. Grzej kawałek suchej części gniazda, nie całe.
Co do zasłaniania gniazda, różne są szkoły.
Ja osobiście owijam probówki folią aluminiową (szczególnie z Messor).
Polecam też pod arenę a później również pod gniazdo, podłożyć coś co tłumi drgania. Ten gatunek jest na nie bardzo wyczulony.
Odpowiedz
Podziękowanie od: NokiNoik
#3
(27 Sie 2018, 13:32)korek napisał(a): Powinieneś trzymać je w probówce. Mrówki lubią mieć ciasno. Spójrz tutaj.
Ja udostępniam swoim mrówkom gniazdo kiedy przestają mieścić się w probówce.
Za duże gniazdo i zbyt długi wężyk są powodem Twoich problemów z nimi.

Kawałki owadów powinieneś podawać od pojawienia się pierwszej robotnicy.
Polecam zaopatrzyć się w owady karmowe. Najlepiej wylęg świerszcza lub karaczana. Nie musisz ich hodować, możesz zamrozić.
Nie polecam łapania (dzikich) owadów, bo możesz wraz z nimi zarazić mrówki jakąś chorobą lub przenieść pasożyta.

Proponuje przenieść je do probówki z przegrodą korkową żeby nasionka mogły przechowywać w komorze suchej, a potomstwo w wilgotnej.
Polecam też u wylotu probówki umieścić przegrodę, która zapewnia mrówkom poczucie bezpieczeństwa, nie będą też nanosiły do probówki piachu czy innych odpadów, chcąc zwęzić wejście. Przykład tutaj.

Po przeniesieniu polecam umieścić probówkę bezpośrednio na arenie i pod areną umieścić matę grzewczą w ten sposób, żeby komora z woda była poza matą. 
Inaczej będzie zaparowana.
To samo dotyczy ogrzewania gniazda w późniejszym czasie. Grzej kawałek suchej części gniazda, nie całe.
Co do zasłaniania gniazda, różne są szkoły.
Ja osobiście owijam probówki folią aluminiową (szczególnie z Messor).
Polecam też pod arenę a później również pod gniazdo, podłożyć coś co tłumi drgania. Ten gatunek jest na nie bardzo wyczulony.

Korek miałem je w probówce zawinięte w folię aluminiową ale bardzo szybko skończyła się woda i musiałem zrobić dziurkę w plastikowej probówce by strzykawką z igłą wprowadzić nową porcję wody. Nie wiem dlaczego tak szybko ubyło.
Tu dla przykładu masz samą królową na początku jak doszła.
[Obrazek: 20180124_154209.jpg]

Po jakimś miesiącu woda się skończyła w probówce i musiałem dolać nową porcję i potrzymałem taki efekt. Pierwsza kolonia po tygodniach ciszy.

[Obrazek: 20180617_172005.jpg]

Napisz proszę gdzie tak ładne gotowe probówki z korkami można dostać? Samoróbki a skoro nie to gdzie można dostać? Jak radzisz sobie z sytuacją kiedy woda się skończy w probówce? Tymczasowa emigracja na arenę?  i na nowo przygotowywanie próbówki?


Muszę skoczyć na allegro po zakupy. Polecasz coś konkretnego?
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#4
Ja kupuję te, klik. Mają korki z których odcinam plasterek i wycinam przejście takiej wielkości żeby królowa się zmieściła.
W tym rozmiarze probówka z pojemniczkiem z wodą 1/3 długości, wystarczy na kilka miesięcy.
Odpowiedz
Podziękowanie od: NokiNoik
#5
@Tef, jak chcesz przeprowadzić mrówki z probówki, w której skończyła się woda, to po prostu obok kładzie się przygotowaną drugą. Można zaciemniać gniazdo, a można i nie. Jak jest zaciemnione, to lepiej dla mrówek, ale nic nie widać, więc to słaby pomysł dla ludzi, którzy dopiero zaczynają i chcą obserwować mrówki w gnieździe. Jak ktoś już jest doświadczony i się napatrzył, to sobie zasłania. Mrówki przyzwyczajają się do mieszkania w oświetlonym formi. Byle nie było nagłych i mocnych zmian natężenia światła. Co do ubywającej wody w probówce, to trzeba mocniej ubić watę i nie grzać komory z wodą.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#6
Panowie mam probówki i własnie przygotowywuje komory.
Lepiej zrobić dwie komory - mokrą i suchą czy 3 komory? Mokra + 2 komory suche tak jak @korek u Ciebie widać na 2 załączonym zdjęciu?
https://forum.antsofpoland.eu.org/attach...hp?aid=151

Czy zamiast korka mogę zastosować podkładki pod meble zapobiegające rysowaniu się paneli?
https://d.allegroimg.com/s512/014f2a/71f...2b964fa6ad
dwie takie skleić i to dośc solidny materiał, pytam bo mam a korka w UK od tak sobie ciężko dostać mieszkając daleko miasta.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#7
Możesz zrobić trzy komory, nie ma problemu.
Znajomy używa uszczelek hydraulicznych. Ale możesz też użyć tych podkładek.
Odpowiedz
Podziękowanie od: NokiNoik
#8
Misja zakończona sukcesem, prawdopodobnie Smile

Przygotowania:

[Obrazek: 40192388_472663753213442_9172667512679038976_n.jpg]

[Obrazek: 40172932_2172308026374676_6432677037248348160_n.jpg]

I po krzyku:
[Obrazek: 40178220_282821902447158_6575646989474594816_n.jpg]

A cała sceneria wyglądała tak:

[Obrazek: 40321257_281603342665225_968125133627588608_n.jpg]

Przepraszam za jakość zdjęć, nie wiem czemu tak zaniża.
Odpowiedz
Podziękowanie od:
#9
Jest dobrze.
Teraz żeby zachęcić mrówki do przeprowadzki, zasłoń probówkę i ogrzewaj lekko. Staraj się utrzymywać około 26 stopni. Nie grzej wody, tylko część mieszkalną.
Ciemność, ciepło i czas, to klucz do sukcesu Smile
Odpowiedz
Podziękowanie od: NokiNoik
#10
(27 Sie 2018, 16:24)korek napisał(a): Jest dobrze.
Teraz żeby zachęcić mrówki do przeprowadzki, zasłoń probówkę i ogrzewaj lekko. Staraj się utrzymywać około 26 stopni. Nie grzej wody, tylko część mieszkalną.
Ciemność, ciepło i czas, to klucz do sukcesu Smile

Dzięki, dam znać za miesiąc, dwa jak sytuacja wygląda. Zdam relacje foto na pewno.
Póki co kupię jeszcze jakiegoś małego robala w Pets4Home (zoologiczny) i dam im do skonsumowania.
Odpowiedz
Podziękowanie od: NokiNoik


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Exclamation Problem z królową Messor Barbarus! Pilne! Proszę o pomoc! Anonimowy1979 1 2,983 30 Cze 2022, 19:18
Ostatni post: Woolfy05
  Messor Barbarus światło/pokarm patryk1995r 1 2,787 15 Mar 2021, 14:15
Ostatni post: kandarpl
  Czy zimować Messor barbarus korek 7 5,680 28 Lis 2020, 01:42
Ostatni post: korek
  Białko dla Messor Barbarus Patryk 2 1,901 22 Lis 2020, 11:20
Ostatni post: korek
  Messor Barbarus - wysoka śmiertelność Mrówka Krówka 1 1,258 18 Sie 2020, 21:09
Ostatni post: Revan

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości