#4
Po ostatnim wpisie okazało się, że rozwojowy rozruch był pozorny. Mrówki pochłaniały spore ilości białka, ale wciąż przyrost był znikomy. Dopiero od ostatniego miesiąca wyraźnie widać, że mrówek przybyło. Wydaje mi się, że moja kolonia rozwija się powoli, ale takie wnioski wyciągam tylko z porównań z cudzymi opisami.

   

Ciężko stwierdzić z czego to wynika. Pokarmu im nie brakuje i jest różnorodny. Dogrzewanie chodzi na okrągło, wilgotności pilnuję. Może mi się tylko wydaje. Obecnie szacuję 300-400 robotnic. Kolonie zrobiła się bardzo aktywna, na arenie ciągły ruch. Mam problem z ocenianiem ilości zapasów nasion i podaję trochę w ciemno, bo robotnice zaczęły je składować w większości pod kamieniami na arenie. Muszę je trochę pozaczepiać, potrząść korzeniem, popukać w kamień, wtedy zaczynają wynosić i tak mogę szacować ile im zostało.  Z tego powodu już niedługo zrobię im nową arenę z wylewką. Przerobiłem pokrywę na rant przy użyciu dremela, nałożyłem fluon, ale chyba zrobiłem to niedokładnie, bo czasem znajduję małą robotnicę szwendającą się po pokoju.

   

Najbardziej obawiam się, że wlezie do innych mrówek i narobi zamieszania. Możliwe, że rant jest za mały (niecałe 2 cm), ale od początku był ograniczony otworami wentylacyjnymi. W gnieździe robotnice kopały ciągle w części wilgotnej, a część sucha pozostawała nietknięta. Doszło do tego, że wykopały ogromną pieczarę i teraz mają problem z wychodzeniem z piwnicy, bo po szybie jest im ciężko.

           

Wpadłem na pomysł, że przełożę kabel i zacznę nawadniać drugą stronę, niestety za późno na to wpadłem i teraz 1/4 gniazda to dziura. Wydaje mi się, że kolonia jest już na tyle duża, że może dostać kolejny moduł. Najprawdopodobniej ten przestanę nawadniać, a zacznę nowy. Zauważyłem, że żniwiarki są strasznie wybredne co do białka. Wydaje mi się, że nie lubią zbyt długo mrożonego jedzenia, albo szybko im się przejada. Świeżego zjedzą nawet świerszcza, ale wystarczy, że ów poleży kilka dni w zamrażarce i od razu wynoszą go na śmietnik. Muchy im smakowały bardzo przez miesiąc, teraz patrzeć na nie nie mogą i jedzą tylko karaczany które kupiłem niedawno.

           

Podałem też drugi raz tofu i znowu zjadły. Zniknęły też nasiona ostróżki i nie zauważyłem zwiększonej śmiertelności, aczkolwiek mogą być po prostu niezjedzone i pochowane pod kamieniami. Do szczawiu też się przekonały i podczas żniw zbierają go równo. Pionowe poidełko się nie sprawdziło, bo osuszały je w ciągu dwóch godzin i przez to mech zmarniał. Pozbyłem się go bo ostatnio nie miałem czasu na intensywną pielęgnację i zrobiłem klasyczne poidełko. Przestałem też prowadzić dziennik nawadniania, robię to już na czuja. Najprawdopodobniej przez to, że jest więcej tuneli i pustych przestrzeni gniazdo przesycha szybciej i nawadniam je troszkę częściej.

   

Czy kolonia rozwija się prawidłowo? Czy to już czas na kolejny moduł? Zapraszam do dyskusji.
Odpowiedz
Podziękowanie od: Kylovsky


Wiadomości w tym wątku
Messor barbarus- kolekcjonerki - przez wujo - 23 Wrz 2019, 18:19
RE: Messor barbarus- kolekcjonerki - przez wujo - 03 Gru 2019, 22:52
RE: Messor barbarus- kolekcjonerki - przez wujo - 26 Sty 2020, 13:25
RE: Messor barbarus- kolekcjonerki - przez wujo - 02 Maj 2020, 19:37

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Star Messor capitatus Quettlu 1 122 07 Mar 2023, 12:53
Ostatni post: Quettlu
  dziennik messor barbarus - igor igor 0 201 16 Lut 2023, 18:39
Ostatni post: igor
  Messor barbarus - graniczq graniczq 1 928 25 Sty 2021, 22:56
Ostatni post: graniczq
  Messor Barbarus - pierwsza królowa Zenith 0 905 16 Gru 2020, 12:55
Ostatni post: Zenith
Big Grin Messor capitatus-dokładny dziennik AntsAndterra 2 1,553 28 Cze 2020, 13:49
Ostatni post: AntsAndterra

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości