#17
Po dłuższej przerwie, ale... nie wiedziałem jak się nasza próba walki o przetrwanie kolonii skończy. Próbowaliśmy różnych sposobów - od plasterków cytryny i próbówek z olejem na krawędzi, poprzez dość agresywną sugestię wydzielenia kwasu mrówkowego (wrzuciliśmy im kilka przedstawicielek lokalnie występujących gatunków) po ostateczny, jak się okazało (dziś mogę powiedzieć) skuteczny sposób. Kupiliśmy kwas mlekowy. Wyjęliśmy ze starego gniazda korek (pod nim niestety był wcale nie mały cmentarz...) i wszystko obficie spryskaliśmy kwasem. Sporo mrówek padło. Nie umiem ocenić na ile to była kwestia wycieńczenia roztoczami, na ile stresem jaki im zafundowaliśmy a na ile były to już wcześniejsze trupki. Ale efekty widać było dość szybko. Roztocza zniknęły.
Po pierwsze przeprowadziliśmy je do nowego formikarium (stare - do mycia i wyparzania trafiło). Po drugie - zimowanie. Po prawie dwóch miesiącach i powrocie do domu - najpierw powolne ogrzewanie i ziarna. Królowa - nic (w znaczeniu jajek brak). Teraz doszły mączniaki i świerszcze. Królowa... się odblokowała Wink Pojawiły się pierwsze jajeczka (choć królowa nie czerwi jak szalona Wink ). I teraz czekamy jak sytuacja będzie się rozwijać.
Odpowiedz
Podziękowanie od:


Wiadomości w tym wątku
RE: Messor barbarus - nie chcą się przeprowadzić - przez nightspirit - 21 Lut 2020, 23:18

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Manica rubida nie je szonator 3 85 29 Cze 2023, 12:49
Ostatni post: Skrask
Exclamation Problem z królową Messor Barbarus! Pilne! Proszę o pomoc! Anonimowy1979 1 3,010 30 Cze 2022, 19:18
Ostatni post: Woolfy05
  Formica sanguinea nie wychodzi Cezary 4 3,345 19 Lip 2021, 18:30
Ostatni post: kandarpl
  Messor Barbarus światło/pokarm patryk1995r 1 2,807 15 Mar 2021, 14:15
Ostatni post: kandarpl
  Czy zimować Messor barbarus korek 7 5,726 28 Lis 2020, 01:42
Ostatni post: korek

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości