Minęło trochę czasu, pora na update.
Kolonia ma się świetnie, póki co jedyne śmierci robotnic wynikały z mojego przytrzaśnięcia dwóch z nich
Ta duża poczwarka oczywiście okazala się być pierwszym majorem: edit: później pojawiły się zdecydowanie większe sztuki.
8.06.2019
Rozrosły się tak bardzo, że postanowiłem znowu dać im nowe gniazdo - zwłaszcza, że w starym przeznaczyły jedną komorę na śmietnik, co jest potencjalnym zagrożeniem roztoczowym.
Traf padł na klasyczne gniazdo korkowe wbudowane w szklaną arenę 10x10x20cm - od dawna mi się takie gniazdo marzyło, a teraz wreszcie miałem co w nie wpuszczać. Popełniłem jednak duży błąd: znając wentylację tych aren postanowiłem postawić na w miarę suchy setup i próbówkę z wodą. Nasypałem suchego piasku, położyłem probówkę 16x160mm wypełnioną wodą iii... najwyraźniej za słabo ubilem watę i cała ta woda zmieniła suchą plażę w muł z dna. Mrówki postanowiły to wykorzystać i zacząć w nim drążyć, czego bardzo nie chciałem od samego początku - dlatego też piasku było 0,5-1cm i nie był wzbogacany gliną.
Obecnie większość mrówek, wraz z królową, mieszka w korku, a część huncwotów-rebeli mieszka w piachu. Mam nadzieję, że po osuszeniu areny wyprowadzą się same.
Liczebność: Q + 80W
Kolonia ma się świetnie, póki co jedyne śmierci robotnic wynikały z mojego przytrzaśnięcia dwóch z nich
Ta duża poczwarka oczywiście okazala się być pierwszym majorem: edit: później pojawiły się zdecydowanie większe sztuki.
8.06.2019
Rozrosły się tak bardzo, że postanowiłem znowu dać im nowe gniazdo - zwłaszcza, że w starym przeznaczyły jedną komorę na śmietnik, co jest potencjalnym zagrożeniem roztoczowym.
Traf padł na klasyczne gniazdo korkowe wbudowane w szklaną arenę 10x10x20cm - od dawna mi się takie gniazdo marzyło, a teraz wreszcie miałem co w nie wpuszczać. Popełniłem jednak duży błąd: znając wentylację tych aren postanowiłem postawić na w miarę suchy setup i próbówkę z wodą. Nasypałem suchego piasku, położyłem probówkę 16x160mm wypełnioną wodą iii... najwyraźniej za słabo ubilem watę i cała ta woda zmieniła suchą plażę w muł z dna. Mrówki postanowiły to wykorzystać i zacząć w nim drążyć, czego bardzo nie chciałem od samego początku - dlatego też piasku było 0,5-1cm i nie był wzbogacany gliną.
Obecnie większość mrówek, wraz z królową, mieszka w korku, a część huncwotów-rebeli mieszka w piachu. Mam nadzieję, że po osuszeniu areny wyprowadzą się same.
Liczebność: Q + 80W