Dziennik egzotyczny - Slayer

Witam, 

To będzie dziennik poświęcony mrówkom z poza Polski ewentualnie jakimś bardziej wymagającym gatunkom.

Dzisiaj przedstawiam wam kolonię Camponotus turkestanus (gold)

Są to mrówki pochodzące z bliskiego południa i Azji.

Moje pochodzą z Chin, paczka dotarła do mnie piątego czerwca samotna q z potomstwem i sześcioma poczwarkami, jeszcze tego samego dnia pojawiły się dwie robotnice które niestety ale nie potrafiły wydobyć odwłoków z kokonu. Problem ten skończył się gdy pojawiła się szósta robotnica.

Mrówki przez lato nie były dogrzewane z racji wysokiej temperatury w pokoju 26-30 stopni Celsjusza.
Cały czas miały dostęp do miodu (trzeba uważać potrafią się utopić :/) i co 3-4 dni dostawały białko (karaczany, świerszcze, mole, muszki owocówki)
Największym zainteresowaniem cieszyły się karaczany. Oczywiście pokarm dostawały martwy.
Bardzo wrażliwe na światło, uwielbiają ciemność.
Potrafią chodzić po fluonie :/ ale na szczęście talk jest dla nich barierą nie do przejścia.

Królowa w moim przypadku jest bardzo wojowniczą babką i pierwsza rzucała się na pokarm białkowy i zawzięcie go atakowała, pierwsze robotnice niestety były strasznie pierdołowate. Drugie pokolenie jest już bardziej zwinne.


Aktualny stan jest to +/- 22 robotnice i potomstwo zawarte na zdjęciu niżej



Mrówki aktualnie zamieszkują probówkę z którą do mnie dotarły, jako areną jest pojemnik na żywność z kauflanda, do dzisiaj wystroju brak jedynie waciki robiące za śmietnik i drabinkę do wężyka.





A tutaj już po "remoncie"




Dziękuję za uwagę.
Slayer

Pytania do dziennika

Hej, 
Dzisiaj na warsztat trafiły Camponotus brasiliensis

Tereny na których występują to: Brazylia, Kolumbia, Gujana Francuska, Paragwaj.

W moje ręce trafiły w okolicach 20-21 marca bieżącego roku (2018).
W probówce dotarły do mnie cztery robotnice, królowa, kupka potomstwa i kilka larw. (Co do ilości robotnic nie jestem pewny w 100%)

Jest to gatunek polimorficzny. (Rozmiar oparty na własnym doświadczeniu)
Rozmiary:
Q - ok. 12mm
Robotnice - 4-8mm
Major - ok. 9mm - pierwszy w kolonii

Bardzo agresywne i szybkie mrówki, jako barierę polecam suchy talk.
Głodomory jakich mało ale nie zbierają się masowo przy jedzeniu, kilka robotnic pobiera pokarm i zanosi do gniazda i tak w kółko brak większych zgromadzeń przy pokarmie.
Ulubiony pokarm muszki owocowe, karaczany, miodek dostają w płynnej formie (nie rozcieńczany z wodą)
Na pierwszym zdjęciu (Patrz niżej) można zauważyć do jakiego stopnia potrafią się napchać jedzeniem 

Polowanie
Miałem okazję nakarmić je muszkami owocowymi (nielotami, Drosophila hydei).
Pojedyncze robotnice biegają z rozwartymi żuwaczkami i szukają muszek inne napotkane robotnice są sprawnie rekrutowane do "poszukiwań" po kilku sekundach mamy na arenie pościg niczym z filmu akcji
Złapana muszka jest natychmiast unieruchamiana i zabijana. (ku mojemu niezadowoleniu uwielbiają składować muszki w gnieździe )

Niestety średnio dbające o porządek w gnieździe, może nie jak u Myrmica ale potrafi się walać syf po gnieździe.

Poniżej znajduje się zdjęcie "trzeciej" partii potomstwa mojej królowej


Mierzenie królowej



 Major i minor



BONUS
Zdjęcie "prawdopodobnie" poczwarki drugiego majora
Na zdjęciu niestety nie widać jej w całej okazałości ale z tego co wcześniej widziałem jest większa od pierwszego majorka