Białym krukiem nazwałem kiedyś to formikarium od Grzybcia. Dlatego, że ma je niewiele osób a Grzybcio już ich nie robi.
Przypomnę że jest ono zaprojektowane specjalnie dla mrówek z rodzaju Messor.
Tak więc nie ma w nim nic co mogłyby mrówki zgryźć, żadnych wężyków. Jest też mega pojemne a przy tym zajmuje stosunkowo niewiele miejsca.
Moim mrówkom nie udało się nigdy zapełnić części gniazdowej którą posiadam a brakuje mi do kompletu kilku pionowych modułów
Robię podejście numer 2, tym razem z kolonią Messor barbarus 3Q.
Arena ma wymiary 38x18,5 cm. Postanowiłem zrobić na niej wylewkę gipsową.
Ale po kolei.
W moim ulubionym sklepie z akcesoriami do hodowli mrówek "PSB Mrówka" nabyłem drogą kupna klej Vikol i pigment malarski w kolorze czerwonym.
Barwnik posłuży do zabarwienia gipsu a kolor taki dlatego, że do wylewki będzie przyklejony piach czerwony z pustyni i w razie dewastacji wylewki przez robotnice (a stanie się to na pewno) nie będzie przebijał biały gips.
Tak prezentuje się goła wylewka gipsowa.
Na wylewkę naniosłem klej Vikol i rozsmarowałem pędzelkiem.
Całość posypałem piachem i pozostawiłem do wyschnięcia na noc.
Po wyjęciu wężyków wystających z wylewki będę miał dostęp do śrubek którymi arena jest przykręcona do klatek schodowych.
Gotowa arena wygląda tak.
Przeprowadzka zakończona. Formikarium z mieszkańcami wygląda tak.
Przypomnę że jest ono zaprojektowane specjalnie dla mrówek z rodzaju Messor.
Tak więc nie ma w nim nic co mogłyby mrówki zgryźć, żadnych wężyków. Jest też mega pojemne a przy tym zajmuje stosunkowo niewiele miejsca.
Moim mrówkom nie udało się nigdy zapełnić części gniazdowej którą posiadam a brakuje mi do kompletu kilku pionowych modułów
Robię podejście numer 2, tym razem z kolonią Messor barbarus 3Q.
Arena ma wymiary 38x18,5 cm. Postanowiłem zrobić na niej wylewkę gipsową.
Ale po kolei.
W moim ulubionym sklepie z akcesoriami do hodowli mrówek "PSB Mrówka" nabyłem drogą kupna klej Vikol i pigment malarski w kolorze czerwonym.
Barwnik posłuży do zabarwienia gipsu a kolor taki dlatego, że do wylewki będzie przyklejony piach czerwony z pustyni i w razie dewastacji wylewki przez robotnice (a stanie się to na pewno) nie będzie przebijał biały gips.
Tak prezentuje się goła wylewka gipsowa.
Na wylewkę naniosłem klej Vikol i rozsmarowałem pędzelkiem.
Całość posypałem piachem i pozostawiłem do wyschnięcia na noc.
Po wyjęciu wężyków wystających z wylewki będę miał dostęp do śrubek którymi arena jest przykręcona do klatek schodowych.
Gotowa arena wygląda tak.
Przeprowadzka zakończona. Formikarium z mieszkańcami wygląda tak.